- #Opinie
- Publikacja:
Czy Grupa Azoty Police może zostać sponsorem Pogoni Szczecin?
Przeglądając kilka dni temu internet, natknąłem się na artykuł mówiący o możliwym powrocie Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. do szeroko rozumianego sponsorowania Pogoni Szczecin.
Każdego innego dnia taka informacja by mnie uradowało. Dlaczego nie raduje mnie dzisiaj? Jak każdy w naszym województwie wie – Pogoń Szczecin jest naszą Dumą, na dobre i na złe. Wspieramy, kibicujemy, nie zawsze zgadzamy się z właścicielami klubu. Tak czy inaczej, Pogoń Szczecin jest Naszą Dumą.
Tym bardziej smuci mnie to, co muszę napisać, a mianowicie Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police aktualnie w żaden sposób nie stać na wejście w umowę sponsoringową z Pogoń Szczecin. Grupa Azoty Police, jak i cała Grupa Kapitałowa musi usilnie myśleć nad programem restrukturyzacji, nie chcę się rozpisywać na temat powodów takiej sytuacji, jest ich przynajmniej kilka. Skupię się jednak na głównym wątku. Zaangażowanie się w Pogoń Szczecin to idąc od niskiego poziomu kilku milionów, przez średni, czyli kilkanaście, po duży, czyli kilkadziesiąt, w aktualnej sytuacji, w której zgodnie z ostatnimi opublikowanymi danymi finansowymi całej grupy kapitałowej, osiągnęła ona za 9 miesięcy 2023 roku, stratę finansową bliską dwóch miliardów złotych. Każda Spółka w grupie powinna myśleć o zdecydowanie innych wyzwaniach niż wspieranie kosztochłonnych aktywności sportowych. Powiecie OK, ale to ważne dla społeczeństwa lokalnie i regionalnie – owszem, ale ważniejsze na ten moment będzie skupienie się na uchronieniu jak największej ilości pracowników przed utratą miejsc pracy w przypadku, w mojej ocenie bardzo prawdopodobnym, ryzyka upadłości.
Nie mam wątpliwości, że przy tak dużej stracie finansowej (dwa miliardy złotych) część spółek z grupy kapitałowej może nie mieć zdolności do terminowego realizowania zobowiązań finansowych, krótko mówiąc nie płacą rachunków na czas. Jest to bardzo trudna sytuacja, ponieważ odkłada możliwość nie tylko dużego sponsoringu, ale niemalże każdego na kilka lat do przodu. Proces restrukturyzacji może potrwać, w aktualnych warunkach kilka lat.
Teoretycznie można skupić się na małym sponsoringu, ale to zdecydowanie nie czas w zabawę na pół gwizdka i narażanie się z każdej strony na atak o nieefektywną współpracę, mając zarazem wysokie ryzyko głębokiej restrukturyzacji Grupy Azoty Police i całej Grupy Azoty. Tym bardziej że otoczenie rynkowe, globalne, nie tylko krajowe, nie będzie czekało, aż Grupa Azoty się zrestrukturyzuje, będzie zdobywało rynki, korzystało na naszej nieobecności w niektórych grupach produktowych, robiło wszystko, aby nam tej „gry rynkowej” nie ułatwić.
Przed nowym zarządem Grupy Azoty Police – jak już zostanie powołany – ogromne wyzwanie restrukturyzacyjne, wyzwanie bieżącego funkcjonowania spółki oraz szukanie przewag konkurencyjnych poprzez rozwój. Z wielkim żalem stwierdzam, że aktywność na rynku sponsoringowym w tym czasie, nie tylko będzie, ale zdecydowanie powinna być ograniczona do minimum.
O Autorze:
Marek Putzlacher to policzanin, blisko 10 lat zatrudniony w Grupie Azoty Zakłada Chemiczne „Police” S.A., m.in. na stanowisku Dyrektora Finansowego, mający zaszczyt – w grupie fantastycznych ludzi – rozpocząć projekt Polimerów Police, który narodził się w głowie Krzysztofa Jałosińskiego ówczesnego prezesa Spółki. Aktualnie Dyrektor Finansowy w międzynarodowej korporacji, działającej na całym świecie, zajmującej się OZE.