- Kronika Policyjna
- Opublikowano:
Próbowali odjechać samochodem po spożyciu alkoholu! Zatrzymani przez policję próbowali wręczyć łapówkę
Mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie, próbował odjechać samochodem z parkingu w Trzebieży. Na szczęście zobaczyło to dwóch mężczyzn, którzy postanowili interweniować.

na zdjęciu: Komenda Powiatowa Policji w Policach
– Ich zdecydowana postawa być może przyczyniła się do uniknięcia tragedii, gdyż kierowca miał blisko 2 promile – mówi Anna Kaźmierczak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Policach.
Do zdarzenia doszło przy ul. Spacerowej w Trzebieży w piątkowy wieczór.
– Dwóch mężczyzn dostrzegło siedzącego w samochodzie marki Volvo kierowcę wraz z pasażerem, którzy spożywali w samochodzie alkohol. Po wypiciu mocnych trunków 36-letni mieszkaniec Szczecina wraz z 35-letnim pasażerem z Polic ruszyli samochodem z zamiarem wjazdu na drogę publiczną – tłumaczy Kaźmierczak.
Wówczas interweniować postanowili mężczyźni, którzy obserwowali całe zdarzenie. Podbiegli do pojazdu, wyjęli kluczyki, uniemożliwiając tym samym kierowcy odjechanie. Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwali patrol policji.
– Pasażer Volvo zachowywał się agresywnie w stosunku do obywateli, jak i później interweniujących policjantów – przyznaje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Policach. – Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do Komendy. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że obaj mężczyźni mieli w organizmach po blisko 2 promile alkoholu – informuje Kaźmierczak.
W trakcie czynności pasażer Volvo miał zachowywać się agresywnie w stosunku do interweniujących policjantów, atakował ich fizycznie, jak i słownie, a gdy zauważył, że jego wysiłki idą na marne, miał złożyć funkcjonariuszom propozycję łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych i puszczenie go wolno.
– Jego oferta spotkała się z ostrym sprzeciwem ze strony funkcjonariuszów i poinformowaniem go, iż proponowanie korzyści majątkowej policjantom jest przestępstwem z art. 229 kodeksu karnego, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – podkreśla Anna Kaźmierczak.
Autor: Gracjan Broda, Foto: Gracjan Broda