- Wiadomości
- Opublikowano:
Udało się zebrać całą kwotę na leczenie 8-letniego Bartusia!
Udało się zebrać całą niezbędną kwotę pieniędzy na leczenie w Niemczech 8-letniego Bartosza Chmielewskiego.

– Dzięki wam, dzięki każdej wpłaconej złotówce, każdemu udostępnieniu, każdemu nawet najmniejszemu zaangażowaniu. Dzięki wam Bartuś pojedzie do Niemiec – mówi Katarzyna Chmielewska, mama Bartka.
Pieniądze udało się zebrać w niecały miesiąc. Darczyńcom dziękuję zarówno rodzice chłopca, jak i sam Bartosz, dla którego to ogromna szansa. Rodzice uruchomili już wszystkie procedury związane z operacją w Niemczech.
– Jeśli macie ochotę i nadal nie macie nas dosyć, prosimy, zostańcie z nami jeszcze trochę. Już w zeszłym tygodniu były rozmowy z fundacją oraz siepomaga na temat kosztów okołomedycznych, oraz rehabilitacji. Jak zapewne wiecie koszta te, są ogromne, a to właśnie rehabilitacja non stop pozwoliła Bartkowi wywalczyć tyle przez ostatnie dwa lata – tłumaczy mama Bartosza.
To nie koniec pomocy dla Bartka. W poniedziałek ruszy akcja przygotowywana od kilku tygodni przez środowisko sportowe.
– Dzisiaj pozwoliliście nam odetchnąć pełną piersią. Dzisiaj w końcu możemy zasnąć z myślą, że to, co dla Bartusia najlepsze właśnie się realizuje – podkreślają rodzice Bartka.
Historia choroby
– Pierwsze objawy choroby synka pojawiły się w marcu 2020 roku – mówi Katarzyna Chmielewska, mama Bartka. – Rozpoczęła się pandemia, szkoły zostały zamknięte. Bartek pojechał z tatą na działkę. Strzelali z łuku. Jedna ze strzał upadła na ziemię. Synek jej nie zobaczył, tak samo taty, który stał kilka metrów od niego – tłumaczy mama chłopca.
Tydzień później Bartek leżał już na sali operacyjnej, gdzie przechodził wielogodzinną operację wycięcia guza mózgu. Na oddziale Intensywnej Terapii Bartuś spędził 4 dni. Już tam dawały o sobie znać powikłania, jakie zostawił po sobie guz mózgu. W trakcie półtora miesięcznego pobytu w szpitalu pojawiały się kolejne. Po tygodniu od operacji głównej potrzebna była kolejna operacja.
– Utrata wzroku, niedoczynność przysadki mózgowej, moczówka prosta. To główne powikłania po guzie mózgu u Bartka – wymienia mama.
Pół roku po operacji Bartosz rozpoczął naukę w szkole wraz z kolegami z zerówki.
– Została nadzieja, że wszystko już za nami. I to ona uciekła na chwilę, gdy usłyszeliśmy wznowa, ucisk na już zniekształcone nerwy wzroku, ognisko satelitarne na słuchu – przyznają rodzice chłopca.
Operacja będzie jeszcze bardziej niebezpieczna, zagrożone pozostają resztki wzroku oraz słuch. Nadzieją jest kosztowna operacja w Tubingen.
– Bartuś spytał się mnie, jak to jest widzieć, bo on już nie pamięta. Zapomniał jak wygląda nasz dom i zapomina, jak wyglądam ja, jego mama. Dlatego to ja, jego mama, proszę Was o pomoc dla mojego syna, by nie stracić szansy, by mógł mnie jeszcze kiedykolwiek zobaczyć i powiedzieć, że taką mnie pamiętał – przyznaje ze łzami w oczach Katarzyna Chmielewska, mama 8-latka.
LINK do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/bartus-chmielewski
Grupa Licytacyjna: https://www.facebook.com/groups/504324584409683/permalink/504325651076243
Autor: Gracjan Broda, Foto: Gracjan Broda